poniedziałek, 5 lutego 2018

Podsumowanie miesiąca - Styczeń

Siemka!!! ✋✋✋

Nadszedł czas na podsumowanie stycznia w moim biegowym karierze sportowca.  
🏃🏃🏃
Robię to w nietypowej porze, aniżeli to najczęściej mi się zdarza w wieczór.

Zamierzam ten post podzielić na dwie części:

  • W pierwszej części omówimy o moich poczynaniach treningowych, które odbyłem w mijającym miesiącu. Przebrniemy poszczególne tygodnie (w jakim dniu pokonałem poszczególne dystanse, czas trwania treningu, łączna suma kilometrów przebrnięcia w każdym tygodniu itp.).
  • W drugiej części natomiast będzie mowa o zawodach, których wziąłem udział lub byłem widzem i kibicowałem wszystkim biegaczom, jeszcze także będzie mowa o wydarzeniach w których będę na 100% brał udział.

PIERWSZA CZĘŚĆ:

01.01 - 07.01
  • Pierwszy dystans pokonałem po Nowym Roku we wtorek (02.01) - 10,02 kilometrów w czasie 52 minut i 16 sekund,
  • Czwartkowy trening (04.01) - 10 kilometrów w czasie 53 minut i 8 sekund,
  • Sobotni trening w Święto Trzech Króli - 11,26 kilometrów w czasie 56 minut i 53 sekund,
  • Łączna suma przebiegniętego dystansu w pierwszym tygodniu stycznia wyniósł 31,29 kilometrów. 

08.01 - 14.01
  • Poniedziałkowy dystans (08.01) - 8,03 kilometrów pokonałem w czasie 42 minut i 54 sekund,
  • Czwartkowy dystans (11.01) - 12,07 kilometrów pokonałem w czasie 1 godziny i 38 sekund,
  • Piątkowy dystans (12.01) - 11,64 kilometrów pokonałem w czasie 1 godziny, 1 minuty i 29 sekund,
  • Łączna suma przebiegniętego dystansu w drugim tygodniu stycznia wyniósł 31,74 kilometrów.



15.01 - 21.01
  • Środowy dystans (17.01) - 8 kilometrów pokonałem w czasie 43 minut i 21 sekund,
  • Piątkowy dystans (19.01) - 6 kilometrów pokonałem w czasie 32 minut i 18 sekund,
  • Łączna suma przebiegniętego dystansu w trzecim tygodniu stycznia wyniósł 14,01 kilometra.


22.01 - 28.01
  • Czwartkowy trening (25.01) - 10,01 kilometra pokonałem w czasie 49 minut i 56 sekund,
  • Niedzielny trening (28.01) - 8,03 kilometra pokonałem w czasie 42 minut i 57 sekund,
  • Łączna suma przebiegniętego dystansu w czwartym tygodniu stycznia wyniósł 18,04 kilometrów.


SUMA MIESIĘCZNA: 
  • DYSTANS: 95,08 KILOMETRÓW
  • CZAS: 8 GODZIN I 15 MINUT
Podsumowując krótko: W tym miesiącu pobiłem rekord pod względem przebiegniętego dystansu porównując do pozostałych miesięcy w poprzednim roku. 
Także do przodu i liczę na kolejny rekord ze swojej strony!!! 💪💪💪 


DRUGA CZĘŚĆ:
  • W dniu 7 stycznia 2018 roku (niedziela) zapisałem się na 5. edycję Maestrocafe Półmaraton Chełmski, który odbędzie się 27 maja. Będzie to pierwszy bieg półmaratoński w mojej karierze biegacza - amatora.

  • 10 stycznia 2018 roku (środa) zakupiłem przez Internet roller do masowania mięśni nóg. Na pewno mi się przyda to rehabilitacji pourazowych kontuzji lub po powrocie z wyczerpujących treningów.

  • 14 stycznia 2018 roku (niedziela) obserwowałem bieg w Chełmie podczas 2. edycji WOŚP. Impreza pod hasłem "Się biega, się pomaga" miała na celu zebranie pieniędzy dla noworodków i pomoc potrzebującym. Na starcie stanęło 200 biegaczy, atmosfera wokół mety była niesamowita, dołożyłem do symbolicznej puszki swoje "grosze"





  • 15 stycznia 2018 roku (poniedziałek) zapisałem się na "Trzecią dychę do maratonu", która odbędzie się 17 lutego 2018 roku. Trasa będzie przebiegać przez dzielnicę "Felin". Trasa urozmaicona (poniżej zdjęcie), trudna przede wszystkim w podbiegach wokół alei Wincentego Witosa. Liczę znów na pobicie życiówki sprzed 3 miesięcy.


  • 18 stycznia 2018 roku (czwartek) obchodziłem swoje 24 urodziny. Obchodziłem go skromnie, dostałem kilka życzeń na Facebooku. Jeszcze od swoich najlepszych kumpli dostałem najnowsze logo ze wściekłym bykiem i z podpisem Majdańskiego Biegacza.


  • W dniu 22 stycznia 2018 roku (poniedziałek) zapisałem się drugi bieg w tym roku kalendarzowym, tym razem na Bieg Pamięci "Żołnierzy Wyklętych" w Lublinie 4 marca. Będzie to zarazem okazja na uczczenie ostatniego z żołnierzy wyklętych Józefa Frańczaka ps. Lalek. Dystans tego biegu wyniesie 3 razy po 1963 metry po Ogrodzie Saskim. Wspólnie ze mną pobiegnie Damian Kowal, wieloletni przyjaciel, który również zadeklarował chęć wzięcia udziału w tym patriotycznym biegu. Mam nadzieję, że będę miał ogromną frajdę z tego biegu i z atmosfery, która będzie mi towarzyszyć podczas zawodów.



Rozpisałem się w tym blogu, ale jakoś udało mi się to zrobić w końcu i przyznaję, że dałem radę. 💪😁

Pozdrawiam i życzę miłego, poniedziałkowego wieczorku! 😊😊

~ Majdański Biegacz


Brak komentarzy:

Prześlij komentarz