W niedzielny wieczór zaczynam od mojego podsumowania czwartego tygodnia marca. W tym tygodniu wpadły dwa treningi, a to ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe (śnieg, śliskie nawierzchnie, gołoledź). Bardziej chciałem ostrożnie postępować niż ryzykować jakąś nie przyjemną kontuzją.
👉 Wtorek - 20.03
Ośmiokilometrowy bieg tradycyjnie przez wąwóz LSM samym wieczorem. Pierwszy raz miałem okazję przetestować oficjalną koszulkę z napisem "Majdański Biegacz". Jak wrażenie z biegu w nowej koszulce? Przede wszystkim świetnie aczkolwiek było ciężko na trasie, ale napis dał mi kopa do większego tempa. Start odbył się niedaleko mojego bloku (Osiedle Słowackiego) i podążałem wzdłuż ul. Głebokiej, Filaretów, Zana, wąwóz LSM, Bohaterów Monte Cassino, al. Kraśnicka i ul. Balladyny. Warunki trudne, gdyż zacząłem biegać dopiero jak przestał padać śnieg i naprawdę na tą zimę to strasznie ślisko było. Zima nadeszła na dobre 😁😁😁
Podsumowanie:
- Czas trwania: 0:42:32
- Dystans: 8.02 km
- Średnie tempo: 5:18 min/km
- Maksymalne tempo: 3:55 min/km
- Średnia prędkość: 11.32 km/h
- Maksymalna prędkość: 15.30 km/h
👉 Czwartek - 22.03
Trasa ta sama co wtorkowa i dystans. Wyruszyłem po godzinie 17.
Trasa ta sama co wtorkowa i dystans. Wyruszyłem po godzinie 17.
Podsumowanie:
- Czas: 0:38:35
- Dystans: 8,02 km
- Średnie tempo: 4:49 min/km
- Maksymalne tempo: 3:54 min/km
- Średnia prędkość: 12.47 km/h
- Maksymalna prędkość: 15.41 km/h
WAŻNE!!!!
Teraz na blogu będę opisywał tylko podsumowania każdego tygodnia, miesiąca oraz najważniejszych zawodów, które brałem udział. Czasami może dojść jakieś opowiastki na konkretne rzeczy związane z samym bieganiem.
Zaplanowałem w najbliższym tygodniu trzy treningi biegowe (poniedziałek, czwartek i piątek - oczywiście plan może ulec zmianie) przed samymi świętami wielkanocnymi, już coraz dłuższe niż w mijającym, także liczę na sprawiedliwe warunki pogodowe i prawdziwą wiosnę .😁😁😁
Pozdrawiam!
~ Majdański Biegacz
Pozdrawiam!
~ Majdański Biegacz