piątek, 6 kwietnia 2018

Podsumowanie miesiąca - Marzec

Dobry wieczór biegusie! ✋✋😊😊

Tuż przed "Czwartą dychą do maratonu" chciałbym zebrać podsumowanie mijającego miesiąca, w którym wydarzyło się wiele rzeczy. Zapraszam do lektury! 👇👇👇

TERAZ PRZECHODZIMY DO PODSUMOWANIA MIJAJĄCEGO MIESIĄCA:



PIERWSZA CZĘŚĆ:

01.02 - 04.02

  • Niedzielny bieg (04.03) - 5,6 kilometra w czasie 27 minut i 21 sekund (Ogród Saski),  




05.03 - 11.03

  • Czwartkowy dystans (08.02) - 10,01 kilometrów pokonałem w czasie 47 minut i 50 sekund
  • Sobotni dystans (10.02) - 10,02 kilometrów pokonałem w czasie 48 minut i 37 sekund
  • Łączna suma przebiegniętego dystansu w drugim tygodniu marca wyniósł 20,03 kilometrów




12.03 - 18.03

  • Poniedziałkowy dystans (12.03) - 12,00 kilometrów pokonałem w czasie 1 godziny1 minuty i 58 sekund,
  • Środowy dystans (14.02) - 15,01 kilometrów pokonałem w czasie 1 godziny13 minut i 25 sekund
  • Piątkowy dystans (16.02) - 13,02 kilometrów pokonałem w czasie 1 godziny6 minut i 22 sekund
  • Łączna suma przebiegniętego dystansu w trzecim tygodniu marca wyniósł 40,03 kilometrów, który jest akurat najdłuższym przebiegniętym dystansem w ciągu jednego tygodnia. 



19.03 - 25.03

  • Wtorkowy trening (20.03) - 8,02 kilometra pokonałem w czasie 38 minut i 35 sekund
  • Czwartkowy trening (22.03) - 8,02 kilometra pokonałem w czasie 42 minut i 32 sekund
  • Łączna suma przebiegniętego dystansu w czwartym tygodniu marca wyniósł 16,04 kilometrów. 


26.03 - 31.03

  • Poniedziałkowy trening (26.03) - 12,02 kilometra pokonałem w czasie 59 minut i 33 sekund
  • Czwartkowy trening (29.03) - 8,02 kilometra pokonałem w czasie 39 minut i 13 sekund,
  • Piątkowy trening (30.03) - 10,02 kilometra pokonałem w czasie 46 minut i 41 sekund
  • Łączna suma przebiegniętego dystansu w piątym tygodniu marca wyniósł 30,06 kilometrów. (do końca marca) 


SUMA MIESIĘCZNA:

  • DYSTANS: 112 KILOMETRÓW 
  • CZAS: 9 GODZIN I 12 MINUT


Podsumowując krótko: Pobiłem swój rekord pod względem przebiegniętego dystansu w całym miesiącu oraz 
w ciągu jednego tygodnia (trzeci tydzień marca).  


Także mam nadzieję, że uda mi się ten aktualny rekord pobić w kwietniu!!! 💪💪💪 



DRUGA CZĘŚĆ:

  • W dniu 4 marca 2018 roku (niedziela) wraz z Damianem Kowalem wystartowaliśmy w Biegu Pamięci "Wilczym Tropem" Żołnierzy Wyklętych. Na trasie stanęło około 800 osób, którzy startowali w dwóch konkurencjach: bieg na 1963 metry oraz na 3x dłuższym dystansie (5889 m). Bieg odbywał się tradycyjnie w Ogrodzie Saskim (jak co roku). Atmosfera podczas biegu dopisywała, zresztą jak i pogoda (było mroźno ale i słonecznie). Zająłem 54 miejsce co jest moim najlepszym wynikiem startu w Lublinie.






Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku! 😊😊



~ Majdański Biegacz

poniedziałek, 2 kwietnia 2018

Podsumowanie tygodnia 26.03 - 01.04

Dzień dobry w poniedziałek wielkanocny! ✋✋✋

We wstępie chciałbym złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji Świąt Wielkiej Nocy, żeby one mogły się zawsze spełnić oraz w pobiciu samych życiówek począwszy od biegów 5 km do maratonu 😀😀🐣🐣🐰🐰

Czas najwyższy na podsumowanie ostatniego tygodnia marca!

Poniedziałek - 26.03

Wykonałem ostatni bieg przedświąteczny po Lublinie wieczorową porą. Tym razem przebiegłem 12 kilometrów w średnim tempie poniżej 4 minut i 57 sekund na kilometr. Forma przed najważniejszymi imprezami tego roku rośnie za każdym biegiem także jest jak na razie dobrze z moją dyspozycją. Trasa wiodła przez al. Kraśnicką, ul. Bohaterów Monte Cassino, Zana, wąwóz LSM, ścieżka w stronę mostu 700-lecia, zawrót w połowie drogi, Nadbystrzycka, Filaretów, Balladyny. 😊😊😊 


Podsumowanie:
  • Czas trwania: 0:59:33
  • Dystans: 12.02 km
  • Średnie tempo: 4:57 min/km
  • Maksymalne tempo: 3:46 min/km
  • Średnia prędkość: 12.11 km/h
  • Maksymalna prędkość: 15.96 km/h




Czwartek - 29.03

Pierwszy trening w Wielki Czwartek od 10 marca, gdy ostatnio biegałem po wsi. Zacząłem trening po godzinie 18. Przebiegłem 8 kilometrów. Warunki panujące na zewnątrz nie napawały do optymizmu. Padało cały czas, ale potem przestało w godzinach popołudniowych, następnie wykorzystałem okazję, żeby wyjść i pobiegać. Tempo poniżej 5 min/km. Trasa wiodła przez całą długość Majdanu Leśniowskiego (wraz z zawrotem na skrzyżowaniu dróg) do apteki w Leśniowicach.

Podsumowanie:
  • Czas trwania: 0:39:13
  • Dystans: 8.02 km
  • Średnie tempo: 4:54 min/km
  • Maksymalne tempo: 3:39 min/km
  • Średnia prędkość: 12.26 km/h
  • Maksymalna prędkość: 16.41 km/h



Piątek - 30.03

Popołudniowy, dziesięciokilometrowy trening biegowy w Wielki Piątek napawa mnie ogromną satysfakcją, ponieważ przebiegłem na wsi już od dawno poniżej 47 minut, a tempo o wiele poniżej 5 min na kilometr (najlepsze tempo na ostatnim kilometrze - 4:25 min/km). Pogoda wręcz rewelacyjna do biegania (małe zachmurzenie), choć już przed zachodem Słońca zaczęło robić się zimno - miałem przebiec bez czapki i rękawiczek (nie mogło się obyć bez nich), jeszcze do tego szwankował mi GPS w telefonie, także musiałem naprawić telefon po przez kilkakrotny restart :D Trasa wiodła przez całą długość Majdanu Leśniowskiego (wraz z zawrotem na skrzyżowaniu dróg) oraz Leśniowic i ponownie zawróciłem w Kolonii Leśniowice (obok przystanku).

Podsumowanie:
  • Czas trwania: 0:46:41
  • Dystans: 10.02 km
  • Średnie tempo: 4:39 min/km
  • Maksymalne tempo: 4:02 min/km
  • Średnia prędkość: 12.88 km/h
  • Maksymalna prędkość: 14.85 km/h



W marcu pobiłem swój rekord pod względem przebiegniętego dystansu. Na 11 treningów zrobiłem ponad 112 kilometrów. JEST MOC!!!! 💪💪
W kwietniu liczę na pobicie kolejnego rekordu oraz życiówki podczas "Czwartej dychy do maratonu", która odbędzie się już za tydzień (8 kwietnia). Zapraszam do kibicowania! 😊

W tym tygodniu postaram się jeszcze podsumować cały marzec.

A teraz życzę wam biegusie milutkiego dnia!! 😉😉

Z pozdrowieniami,

~ Majdański Biegacz

niedziela, 25 marca 2018

Podsumowanie tygodnia 19.03 - 25.03

Siemka! ✋✋✋

W niedzielny wieczór zaczynam od mojego podsumowania czwartego tygodnia marca. W tym tygodniu wpadły dwa treningi, a to ze względu na niesprzyjające warunki pogodowe (śnieg, śliskie nawierzchnie, gołoledź). Bardziej chciałem ostrożnie postępować niż ryzykować jakąś nie przyjemną kontuzją.

👉  Wtorek - 20.03

Ośmiokilometrowy bieg tradycyjnie przez wąwóz LSM samym wieczorem. Pierwszy raz miałem okazję przetestować oficjalną koszulkę z napisem "Majdański Biegacz". Jak wrażenie z biegu w nowej koszulce? Przede wszystkim świetnie aczkolwiek było ciężko na trasie, ale napis dał mi kopa do większego tempa. Start odbył się niedaleko mojego bloku (Osiedle Słowackiego) i podążałem wzdłuż ul. Głebokiej, Filaretów, Zana, wąwóz LSM, Bohaterów Monte Cassino, al. Kraśnicka i ul. Balladyny. Warunki trudne, gdyż zacząłem biegać dopiero jak przestał padać śnieg i naprawdę na tą zimę to strasznie ślisko było. Zima nadeszła na dobre 😁😁😁



Podsumowanie:


  • Czas trwania: 0:42:32
  • Dystans: 8.02 km
  • Średnie tempo: 5:18 min/km
  • Maksymalne tempo: 3:55 min/km
  • Średnia prędkość: 11.32 km/h
  • Maksymalna prędkość: 15.30 km/h





👉 Czwartek - 22.03

Trasa ta sama co wtorkowa i dystans. Wyruszyłem po godzinie 17.

Podsumowanie:




  • Czas: 0:38:35
  • Dystans: 8,02 km 
  • Średnie tempo: 4:49 min/km
  • Maksymalne tempo: 3:54 min/km
  • Średnia prędkość: 12.47 km/h
  • Maksymalna prędkość: 15.41 km/h




WAŻNE!!!!

Teraz na blogu będę opisywał tylko podsumowania każdego tygodnia, miesiąca oraz najważniejszych zawodów, które brałem udział. Czasami może dojść jakieś opowiastki na konkretne rzeczy związane z samym bieganiem.

Zaplanowałem w najbliższym tygodniu trzy treningi biegowe (poniedziałek, czwartek i piątek - oczywiście plan może ulec zmianie) przed samymi świętami wielkanocnymi, już coraz dłuższe niż w mijającym, także liczę na sprawiedliwe warunki pogodowe i prawdziwą wiosnę .😁😁😁 

Pozdrawiam!

~ Majdański Biegacz

niedziela, 18 marca 2018

Podsumowanie tygodnia 12.03 - 18.03

Siemka! ✋✋✋


W niedzielne popołudnie zaczynam od mojego podsumowania trzeciego tygodnia marca.

👉 Poniedziałek - 12.03

Zrobiłem 12 km treningu. Start odbył się wokół mojego bloku i biegałem wzdłuż ul. Zana, Wąwóz LSM, ścieżka w stronę mostu na ul. Muzycznej, Al. Piłsudskiego, Lubelskiego Lipca 80, Muzyczna i powrotna trasa od mostu do Wąwozu. Pogoda bardzo sprzyjająca do biegania (klimacik wiosenny) , troszkę wiaterek powiał, ale to mi absolutnie nie przeszkadzało (momentami było mi zbyt gorąco, musiałem czapkę z głowy zdjąć), ale polecam biegać póki nie jest mrozno i zimno :D

Podsumowanie:
  • Czas trwania: 1:01:58
  • Dystans: 12.00 km
  • Średnie tempo: 5:10 min/km
  • Maksymalne tempo: 3:44 min/km
  • Średnia prędkość: 11.62 km/h
  • Maksymalna prędkość: 16.10 km/h


👉 Środa - 14.03

Trening wieczorny przy dobrych warunkach, pokonałem 15 km. Trasa wiodła przez ul. Zana, Wąwóz LSM, Nadbystrzycka, Krochmalna, Stadionowa, Gazowa, Dworcowa, Lubelskiego Lipca 80, Aleja Józefa Piłsudskiego, ścieżka obok mostu 700 lecia, most nad rzeką Bystrzyca. Ciężko było momentami, ale dałem sobie radę. Jest progres i pierwszy tak zarazem krok przygotowań do Półmaratonu Chełmskiego, który odbędzie się 27 maja.


Podsumowanie:

  • Czas: 1:13:25
  • Dystans: 15,01 km 
  • Średnie tempo: 4:53 min/km
  • Maksymalne tempo: 3:37 min/km
  • Średnia prędkość: 12.27 km/h
  • Maksymalna prędkość: 16.62 km/h





👉 Piątek - 16.03

Trening wykonany przed samym południem, wyruszyłem przed godz. 10.50, następnie zrobiłem rozgrzewkę wokół mojej stancji, 3-4 okrążenia. Warunki niestety nie rozpieszczały, pojawił się silny wiatr, który powodował zwolnienie mojego tempa (w mniejszym stopniu) oraz odczuwalny ból nóg po mocnym środowym treningu. Najistotniejsze jest to, że zdążyłem dobiec do celu przed snieżycą, także trening był dla mnie mega satysfakcjonujący. Pokonałem dystans 13 km i wyrobiłem w tym tygodniu 40 km, który jest moim aktualnym rekordem tygodniowym w historii moich biegów 😁😁😁

Podsumowanie:
  • Czas: 1:06:22
  • Dystans: 13,02 km 
  • Średnie tempo: 5:06 min/km
  • Maksymalne tempo: 3:30 min/km
  • Średnia prędkość: 11.75 km/h
  • Maksymalna prędkość: 17.15 km/h



Dodatkowo zapisałem się na ostatnią edycją przed Maratonem Lubelskim (Czwarta dycha do maratonu), która odbędzie się 8 kwietnia nad Zalewem Zemborzyckim. Trasa ta sama co podczas pierwszej dyszki w październiku (start/meta rozlokowany nad Słonecznym Wrotkowem). Prawdopodobnie może paść rekord frekwencji osób biorących udział w tych zawodach, więc zapisy rozchodzą się jak ciepłe bułeczki. 😀😀😀

Pozdrawiam i życzę miłej, niedzielnego popołudnia! ;)

~ Majdański Biegacz

niedziela, 11 marca 2018

Podsumowanie tygodnia 05.03 - 11.03

Siemka! ✋

W dzisiejszym poście chciałbym podsumować moje wyczyny treningowe w mijającym tygodniu oraz dodać kilka informacji na temat biegowych zawodów w regionie. 😊

PODSUMOWANIE TRENINGÓW:

08.03

Trening odbył się w godzinach późno popołudniowych po Majdanie Leśniowskim i w Leśniowicach. Warunki sprzyjały ku temu biegu (piękny zachód Słońca). Miałem w planie pobiec wokół stadionu sportowego, ale niestety zauważyłem, że bieżnia żużlowa była zalana po roztopach śniegu i musiałem nagle zmienić trasę biegu. Wydłużyłem go w stronę Leśniowic Kolonii. Wpadło dziesięć kilometrów w czasie około 48 minut, jak dla mnie to jest dobry rezultat i prognostyk przed ostatnią dychą w Lublinie w sezonie biegowym.

Podsumowanie:

Czas trwania: 0:47:50
Dystans: 10,01 km
Średnie tempo: 4:47 min/km
Maksymalne tempo: 3:12 min/km
Średnia prędkość: 12.56 km/h
Maksymalna prędkość: 18.74 km/h





10.03

Bieg przez Teresin Pierwszy i Drugi. Trasa wynosząca 10 km była obfita w podbiegi i w obniżenia, przez puste drogi i przy pięknej, słonecznej aurze. Momentami Słońce mocno nagrzewało mój organizm, że już robiło mi się strasznie gorąco (musiałem zdjąć bluzę biegową). Trasa wiodła przez Majdan Leśniowski - Pierwszy Teresin - Drugi Teresin - Sarniak - kościół w Majdanie.

Podsumowanie:

Czas trwania: 0:48:37
Dystans: 10,02 km
Średnie tempo: 4:51 min/km
Maksymalne tempo: 3:43 min/km
Średnia prędkość: 12.36 km/h
Maksymalna prędkość: 16.15 km/h
  



11.03

  • Zapisałem się na ostatni bieg w sezonie kalendarzowym zaliczanym do Grand Prix Lublina 2017/2018 czyli "Czwarta dycha do maratonu". Bieg odbędzie się znów nad Zalewem Zemborzyckim tak jak to bywało podczas pierwszej edycji tego biegu. Bardziej liczyłem tym razem na inną trasę, no ale to już za pewnie stało się tradycją odkąd pierwsze wiosenne biegi odbywają się właśnie w tym miejscu. Biegacze po świętach wielkanocnych wyruszą 8 kwietnia o godzinie 12:00. Zapraszam już teraz do śledzenia rywalizacji najlepszych biegaczy na Lubelszczyźnie! :) 
  • Odbył się bieg w Puławach - "Zielonych Sznurowadeł". Biegacze mieli do pokonania dystanse na 5 oraz na 21,095 km,
  • Ruszył dzisiaj najnowszy cykl biegu #biegnijlublin, który ma promować wszystkie osoby zaczynające dopiero przygodę z bieganiem oraz rywalizację sportową jak na najwyższym poziomie. Na pierwszy ogień poszła trasa, na której rywalizowali dzieci w mniejszych dystansach, a na deser - bieg na 5 mil (ponad 8 km). Start odbył się na Stadionie Lekkoatletycznym przy al. Józefa Piłsudskiego. Cieszę się, że ta impreza została włączona do kanonu biegowego w Lublinie (miejmy nadzieję, że na stałe). Liczę na start w tej imprezie już w tym roku.
Pozdrawiam! :)

~ Majdański Biegacz
   



czwartek, 8 marca 2018

Podsumowanie miesiąca - Luty



Witam serdecznie! ✋😊


We wstępie chciałbym złożyć najserdeczniejsze życzenia z okazji Dnia Kobiet, żeby wszystkim kobietom na całym świecie powodziło się w życiu zawodowym jak i w życiu prywatnym, a także tym, którzy chcą pobić życiówki w zawodach biegowych. 🌷🌷🌷




TERAZ PRZECHODZIMY DO PODSUMOWANIA MIJAJĄCEGO MIESIĄCA:



PIERWSZA CZĘŚĆ:

01.02 - 04.02

  • W piątek (02.02) pokonałem dystans - 5,31 kilometrów w czasie 25 minut i 17 sekund
  • Niedzielny trening (04.02) - 10,36 kilometrów w czasie 50 minut i 34 sekund
  • Łączna suma przebiegniętego dystansu w pierwszym tygodniu lutego wyniósł 15,67 kilometrów




05.02 - 11.02

  • Wtorkowy dystans (06.02) - 8,04 kilometrów pokonałem w czasie 37 minut i 26 sekund
  • Czwartkowy dystans (08.02) - 12,01 kilometrów pokonałem w czasie 1 godziny i 20 sekund
  • Niedzielny dystans (11.02) - 5,83 kilometrów pokonałem w czasie 44 minut i 31 sekund (przeplatanie biegu oraz spaceru), 
  • Łączna suma przebiegniętego dystansu w drugim tygodniu lutego wyniósł 25,87 kilometrów




12.02 - 18.02

  • Poniedziałkowy dystans (12.02) - 6,47 kilometrów pokonałem w czasie 29 minut i 52 sekund
  • Wtorkowy dystans (13.02) - 8,02 kilometrów pokonałem w czasie 37 minut i 08 sekund
  • Sobotni dystans (17.02) - 10,08 kilometrów pokonałem w czasie 44 minut i 49 sekund
  • Łączna suma przebiegniętego dystansu w trzecim tygodniu lutego wyniósł 24,56 kilometrów



19.02 - 25.02

  • Środowy trening (21.01) - 5,26 kilometra pokonałem w czasie 25 minut i 52 sekund
  • Piątkowy trening (23.01) - 5,24 kilometra pokonałem w czasie 26 minut i 17 sekund
  • Łączna suma przebiegniętego dystansu w czwartym tygodniu lutego wyniósł 10,50 kilometrów. 



26.02 - 28.02

  • Poniedziałkowy trening (26.01) - 8,08 kilometra pokonałem w czasie 40 minut i 31 sekund
  • Środowy trening (28.01) - 8,06 kilometra pokonałem w czasie 40 minut i 55 sekund
  • Łączna suma przebiegniętego dystansu w piątym tygodniu lutego wyniósł 16,14 kilometrów. (do końca lutego) 







SUMA MIESIĘCZNA:

  • DYSTANS: 92,75 KILOMETRÓW 
  • CZAS: 7 GODZIN I 43 MINUTY 


Podsumowując krótko: W tym miesiącu pobiłem życiówkę podczas "nocnej" dyszki do maratonu - Felin (17/18.02) na dystansie 10 km oraz drugi rezultat w tym roku. 

Także do przodu i liczę na kolejny rekord życiowy w następnym biegu w kwietniu!!! 💪💪💪 



DRUGA CZĘŚĆ:

  • W dniu 11 lutego 2018 roku (niedziela) wraz z Damianem Kowalem zrobiliśmy intensywny trening przed biegiem pamięci "Wilczym Tropem" Żołnierzy Wyklętych (4 marca) nad zalewem "Maczuły" w Horodysku. Zrobiliśmy interwały (na przedział biegaliśmy i spacerowaliśmy rozmawiając ze sobą), jeszcze była 15 minutowa rozgrzewka przed ustawką (skipy, rozciągnięcia, wymachy itp.) 
Link do naszego filmiku treningowego - poniżej:



  • 17 lutego 2018 roku (sobota) odebrałem pakiet startowy przed "nocną" dyszką do maratonu. 


  • W tym samym dniu stanąłem na starcie "Trzeciej dychy do maratonu". Bieg zlokalizowany został przy Parku Naukowo-Technologicznym (ul. Hieronima Dobrzańskiego) na Felinie. Wyścig rozpoczął się o godzinie 22:30 i wystartowało ponad 1500 biegaczy. Rozgrzewka była prowadzona przez Panią z Get Gym kwadrans przed startem. Bieg był bardzo trudny, dużo podbiegów (przy samej końcówce rywalizacji), ale udało mi się pobić kolejną życiówkę na dystansie 10 kilometrów z czasem 44 minut i 19 sekund. Zająłem 238 miejsce w klasyfikacji OPEN, w kategorii od lat 16 - 50 miejsce, a wśród mężczyzn - 228. Także na mecie tego wyścigu byłem bardzo uradowany i szczęśliwy, że udało mi się pobić życiówkę i odebrać medal. 😀😀💪💪 

Lista galerii poniżej:









Pozdrawiam i życzę miłego wieczorku! 😊😊



~ Majdański Biegacz





niedziela, 4 marca 2018

VI edycja Biegu "Wilczym Tropem" Żołnierzy Wyklętych - 4.03.2018 r.

Cześć wszystkim! :)

Już dawno się nie pojawiłem na blogu od zeszłego tygodnia, także zaczynam dzisiaj z podsumowaniem to się działo na dzisiejszych trasach szóstej edycji biegu "Wilczym Tropem". Więc dzisiaj przybyliśmy na miejsce gdzieś przed godziną 11 wraz z Damianem Kowalem. Atmosfera w dzisiejszym biegu była niesamowita, także jest dużo satysfakcji to co robiłem na dzisiejszych trasach Ogrodu Saskiego. Również dla Damiana też to było wielki sukces, żeby wziąć udział pierwszy raz w historii biegów średniodystansowych. 

Na początku rozpoczęliśmy od nadania transmisji na facebooku przed wspólną rozgrzewką przed biegiem wokół fontanny na Saskim, potem wróciliśmy w tą samo miejsce i rozgrzewaliśmy się lekko poczyniając od rozciągania nóg a skończąć na wymachach podczas biegu. Od godz. 11:40 Pani instruktorka od Get Gym rozpoczęła wspólną rozgrzewkę i nas zagrzewała do boju, żeby uczcić wielkich patriotów, którzy poświęcili się dla dobra własnej Ojczyzny. Z tyłu obserwowałem jak Damian się rozgrzewał i szczerze to nieźle mu wychodziło, także szacun dla niego. :D

Po wspólnej rozgrzewce ustawiliśmy się razem do startu tego biegu. Czekaliśmy na wielkie odliczanie i wystrzał z pistoletu startera jednocześnie wyśpiewając krótki tekst słów patriotycznych: "Cześć i chwała bohaterom!". 

WYSTARTOWALIŚMY!! 🏃🏃🏃

Na pierwszych okrążeniach zaczęły się przepychanki, przesuwania się do przodu - szczerze to myślałem, że się walnę o te ławeczki po prawej stronie ścieżki, ale w ostatniej chwili minąłem jedną (nie wiem jaką bym wtedy kontuzję odniósł, gdyby los się potoczył inaczej). Około kilometra zaczęły się schody, bo były liczne wzniesienia obok amfiteatru i od al. Jana Długosza, potem dłuuga prosta rozciągająca się w stronę Uniwersytetu Medycznego, ostre i ciasne zakręty. Były osoby, które się zapisały na krótszy dystans (1963 m) i od razu skręcały w prawo, a Ci którzy biegli trzy razy dłuższy dystans to biegli dalej w stronę skwerku. Już na drugim okrążeniu powoli opadałem sił ze względu na podbiegi, które wcześniej wymieniłem, ale dalej biegłem w dobrym tempie. Ostatnie okrążenie to także utrzymanie tempa i przyśpieszenie na ostatnich metrach więc i tak to zrobiłem, że w końcówce wyścigu wyprzedziłem trzy lub z cztery osoby dorzucając własnie turbodoładowanie. 💪💪😁😁

Na mecie odebrałem pamiątkowy medal za bieg oraz ekologiczną puszeczkę z izotonikiem. Podszedłem w ludzi, którzy dopingowali pozostałych dobiegających sportowców do mety i oczekiwałem na Damiana Kowala (przez chwilę uciąłem krótką pogawędkę z Asią Wrzos, która też pobiegła bardzo dobrze). Po troszkę długim oczekiwaniu wkońcu Damian wpadł na metę i mogliśmy zrobić wspólne selfie wrzucając na fb. ;)
Później poszliśmy na pyszny żurek i herbatkę, która nas silnie zagrzewała po mroźnej aurze pogodowej ale również i w pięknej, słonecznej pogodzie. A na samym końcu spakowaliśmy swoje rzeczy i pojechaliśmy na stancje. 🌞🌞🌞 


A o to podsumowanie naszych wyników: 

TEAM: Majdański Biegacz

Kuba Choma:

Czas brutto: 0:26:33
Czas netto: 0:26:08
Tempo na km: 04:31
Miejsce M: 51
Miejsce OPEN: 54
Miejsce w kategorii do lat 30: 13

Damian Kowal:

Czas brutto: 0:36:56
Czas netto: 0:36:30
Tempo na km: 06:16
Miejsce M: 279
Miejsce OPEN: 338
Miejsce w kategorii do lat 30: 62

PS. Ja biegałem w koszulce Czesława Gałązki ps. Bystry, a Damian - Szczepana Ścibora

Pozdrawiam!

~ Majdański Biegacz


GALERIA ZDJĘĆ:




Źródło: Dziennik Wschodni

Źródło: Dziennik Wschodni

Źródło: Maraton Lubelski

Źródło: Dziennik Wschodni